Odkąd zaczęłam nowy kurs, czuję się jak na wakacjach. Jest on bardzo teoretyczny i ma wzbudzić w nas ciekawość i chęć poznawania innych perspektyw w sztuce i modzie. Dla mnie super! Dziwnie się jednak czuję siedząc przez cały dzień w domu i pisząc przez 10 godzin pracę zaliczeniową, bo w 'normalnym' świecie spędziłabym ten czas przy maszynie albo robią coś bardziej kreatywnego. Dziś jedyną rzeczą wymagającą ode mnie odrobiny fantazji, było wykonanie zdjęć ilustrujących pracę, którą napisałam. Tak więc przez godzinę bawiłam się z dwoma sflaczałymi balonami :D
kontakt: hello@aniabloma.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz