środa, 21 października 2015

Dzień, w którym przyniosłam na uczelnię szczoteczkę do zębów.

Ten tydzień zaczął się na dobre. Do wtorku muszę skończyć mój kostium, a za tydzień oddać pracę zaliczeniowe z pleneru na polskie uczelni. Z pleneru, na którym mnie nie było, bo wyjechałam do Szwecji już miesiąc przed nim. Nie wiem jeszcze jak uda mi się to wszystko zrobić, ale stypendium naukowe jest tego warte, a okazało się, że bez tego zaliczenia nie mogę go otrzymać! W poprzednim semestrze pracowałam ciężko, żeby uzyskać jak najlepszą średnią i nie mogę tego teraz zepsuć :) Z tej okazji przyniosłam dziś na uczelnie zapasową szczoteczkę do zębów. Jeśli już spędzam tutaj do 16 godzin dziennie to zdecydowanie się przyda! :D

Pokochałam cięcie laserem :D

Kostium Steph! Już nie mogę się doczekać efektu końcowego.

#olympusPENgeneration
Po małych poprawkach, konstrukcja kamizelki zrobiona 4 lata temu okazała się idealna :D



kontakt: hello@aniabloma.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz